Klasa VI G prawdziwie zaprzyjaźniła się z młodszymi koleżankami i kolegami z klasy I D, otaczając ich opieką i pomocą w czasie przerw. Od września spotykaliśmy się kilkakrotnie, ale szczególnie miły był wspólny poranek andrzejkowy. 28 listopada 2019 r. odwiedziliśmy pierwszaczków, by dobrze się bawiąc, podtrzymywać polskie tradycje andrzejkowe.
Zabawę poprowadziły Blanka i Kamila z 6 G, przypominając na wstępie, że dawno temu, ludzie spędzali długie jesienne wieczory przy świecach, umilając sobie czas wspólnymi zabawami i tańcami. Według polskiej tradycji w wigilię świętego Andrzeja młode dziewczyny wróżyły sobie, aby dowiedzieć się, jak szybko wyjdą za mąż, podobnie jak kawalerowie w dzień świętej Katarzyny. Z czasem zwyczaj obchodzenia katarzynek zaczął zanikać na rzecz andrzejek. Choć dawniej wróżby te były traktowane bardzo poważnie, obecnie jest to czas zabawy i przyjmuje się je z przymrużeniem oka. Tak właśnie wyglądała nasz wspaniała zabawa.
Pierwszą wspólną wróżbą były magiczne liczby. Każdy wylosował karteczkę z liczbą od 1 do 7, a następnie ustawił się w jednej z siedmiu grup. Blanka z Kamilą odczytywały, co mówią wylosowane liczby. Tak wiec jedni dowiedzieli się, że są uparci i wytrwali w dążeniu do celu, inni wkrótce spełnią swoje najskrytsze marzenia i zyskają wielu przyjaciół, a jeszcze inni mają ukryte talenty, które niebawem się ujawnią.
Kolejną wróżbą było odkrycie imienia przyszłej żony lub męża. W serca z wypisanymi imionami męskimi oraz żeńskimi ochotnicy wbijali szpilkę i odczytywali na drugiej stronie imię przyszłego małżonka. Było przy tym wiele śmichu i emocji.
Następnie odbywało się losowanie kolorów, z którymi wiązały się przestrogi na przyszłość, ale najwięcej uciechy dostarczyła zabawa z ustawianiem butów. To bardzo stara wróżba, w której wzięli udział wszyscy. Chłopcy ustawiali buty w jednym rzędzie, a dziewczynki w drugim. Następnie przestawiano je od końca do początku. Zwycięzcami byli oczywiście szóstoklasiści! Niebawem weseliska :)
Na koniec odbyły się jeszcze wróżby z magicznymi znakami oraz losowanie zawodów.
Wszyscy częstowali się lizakami z przymocowanymi karteczki zawierającymi nazwy zawodów: lekarz, piekarz, kierowca, pilot, marynarz, itp. Każdy odczytał swój zawód i z apetytem zjadł lizaka.
Po serdecznym pożegnaniu w dobrych nastrojach szóstoklasiści wrócili do swojej sali, pamiętając, że kolejne spotkanie odbędzie się już niedługo podczas wspólnej KAROLINKOWEJ WIGILII.